Autor |
Treść wiadomości |
---|---|
emmamamcia |
|
![]() ![]() Z nami od: 23.12.2014 Do góry |
ja tez samotna jestem, dopiero wrocilam z zakopca z ferii ale musze powiedZiec ...wiem ze ze wzgledu na moj zawod ( ktory kocham) cieZko mi bedzie kogos znalezc |
Bocik | |
emmamamcia |
|
![]() ![]() Z nami od: 23.12.2014 Do góry |
zeby uniknac glupot , I am a soldier |
pionas |
|
![]() ![]() Z nami od: 29.05.2014 Do góry |
Faktycznie unikalny zawód jeśli chodzi o kobiety ![]() Ale to nie powód by całkowicie przekreślić życie prywatne, może czeka Cie historia ala Top Gun? :D |
Alexa |
|
![]() Z nami od: 02.02.2015 Do góry |
Witam, kolejna samotna mama w składzie. Jak każdy samotny mam mase problemów przez nieobecność biologicznego w życiu dziecka. W chwili obecnej najbardziej przeraża mnie wizja wakacji. Wszędzie dużo szczęśliwych pełnych rodzin... Chciałam dodać nowy temat, ale nie mam uprawnień. Może ktoś, może nawet kilka ktosiów zechciałoby wybrać sie na wspólne "samotne" wakacje z dziećmi? pozdrawiam Ola ![]() |
ginger |
|
![]() Z nami od: 03.02.2015 Do góry |
Witam, jestem samotną mamą prawie trzyletniego synka. Nie miałam takich ciężkich przeżyć jak Wy, bo od samego początku ciąży biologiczny ojciec mojego dziecka nie wyrażał chęci żeby dzielić ze mną to szczęście. Odpowiedzialność go przerosła. Dużo czasu mi zajęło pogodzenie się tym faktem, w sumie nadal nie wiem czy wszystko jest w porządku, ale jestem dobrej myśli. Pozdrawiam wszystkich samotnych rodziców ![]() |
pionas |
|
![]() ![]() Z nami od: 29.05.2014 Do góry |
Witajcie, Alexa z wakacjami świetny pomysł ![]() Ja jeszcze nie wiem jak spędzę wakacje z synem, może uda się go zabrać na dłużej, ale póki co to jeszcze nie poruszałem tego tematu... |
Hopewhynot |
|
![]() ![]() Z nami od: 20.01.2015 Do góry |
Ja mam to "szczęście" z wakacjami, że tatuś nigdy z nami nie jeździł, bo jakoś mu się nie składało, nie chciało (jak zwał tak zwał) tak więc kolejne wakacje w tym samym składzie mnie nie przerażają - a nawet coraz bardziej cieszą, bo córa coraz starsza i fajniej się z nią dogadać a nie tylko jęki i jęki - sorry, ale taka prawda - kocham ją nad życie, ale marudne toto zawsze było ![]() |
spozniona |
|
![]() Z nami od: 23.01.2015 Do góry |
U nas jest tak. Gdy mam urlop i jedziemy na wakacje , zabieramy zawsze moja przyjaciółkę. Ja mam do kogo buzie otworzyć a dzieci jak się ciesza..... |
pionas |
|
![]() ![]() Z nami od: 29.05.2014 Do góry |
No najlepiej w kilka osób na wakacje, u mnie mój synek to jedynak, myślę, że warto aby miał też towarzystwo dla siebie :D |
Hopewhynot |
|
![]() ![]() Z nami od: 20.01.2015 Do góry |
Milucha jest na etapie "maminej spódnicy" więc urlop to i tak 100% mnie dla niej - jakoś inne dzieci schodzą na dalszy plan ![]() |
Tyszpa |
|
![]() Z nami od: 13.02.2015 Do góry |
Witajcie. Melduje się kolejna samotna matka. Matka 3-latki i 11-latka. Aktywna, niedawno wróciłam z wypadu na narty, ale szukam "kupy", bo podobno w kupie raźniej. Pozdrawiam Uwaga dopisuję: -mam 40-stkę, 3-latkę i 12-latka, okolice Lublina Mój mąż nie żyje. Nadal go kocham, nie szukam nowego partnera. Wypowiedź była edytowana 1 razy. |
pionas |
|
![]() ![]() Z nami od: 29.05.2014 Do góry |
Witam kolejną mamę ![]() Z jednej strony cieszę się, że nas przybywa, z drugiej ubolewam, że jest nas coraz więcej. Mam nadzieję, że samotność nie przeszkodzi nam w byciu szczęśliwym ![]() |
WrocMama |
|
![]() Z nami od: 19.02.2015 Do góry |
Dobry wieczór ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Bocik | |
pionas |
|
![]() ![]() Z nami od: 29.05.2014 Do góry |
WrocMama:Ja też byłem w szoku, że nie ma takiego serwisu... Dużo sam przeszedłem, aby mieć jakiekolwiek prawa do syna, ale udało mi się. Co prawda nie mieszkamy razem, ale jest lepiej jak było. Z własnych przeżyć wiem, że fajnie mieć wsparcie innych, którzy napiszą/powiedzą kilka ciepłych słów. |
WrocMama |
|
![]() Z nami od: 19.02.2015 Do góry |
pionas:O tak, wsparcie czasami bardziej potrzebne niż porada. Ja na wojennej ścieżce nie byłam i mam nadzieję, że nie będę i za to darzę mojego byłego męża szacunkiem. Uważam, że jeśli są dzieci to trzeba schować swoje żale głęboko do kieszeni i utrzymywać z drugim rodzicem przynajmniej poprawne stosunki. Ograniczenie kontaktów dziecka z drugim rodzicem np z zemsty to nie tylko krzywda dziecka, ale i bat na siebie i swoje stosunki z dzieckiem w przyszłości. Choć rozumiem, że pod wpływem silnych emocji bywa trudno podejmować racjonalne decyzje, a zemsta bywa słodka... Poza tym to bardzo trudne dzielić się czymś co kocha się najbardziej na świecie z kimś kogo się nienawidzi (a tak niestety często jest, kiedy ludzie się rozstają) Dobrze, że wam w końcu udało się dogadać ![]() Wypowiedź była edytowana 1 razy. |