Obrazy kuchennymi skarbami wyklejane

Mam 5 letnią siostrę, której zawsze wszędzie jest pełno. Są jednak takie dni, szczególnie jesienią, że Gabrysi baardzo się nudzi. Wtedy uruchamiam swoją wyobraźnię by działała na najwyższych obrotach i tak wpadłam ostatnio na genialny pomysł.
Potrzebny nam jest tylko klej, najlepiej kolorowe kartki z bloku i... skarby, które znajdziemy w naszej kuchni.
Może to być ryż, migdały, makaron, rodzynki, mąka, skorupki jajek, skórki od owoców czy warzyw i co nam tylko do rąk wpadnie.
Z takich składników tworzymy z dzieckiem nasze dzieła sztuki. Smarujemy kartkę klejem, a resztę pozostawiamy już tylko kreatywności malca. Moja siostra stworzyła piękny domek, zwierzęta i plażę z muszelkami (zrobionymi z makaronu).
Zabawa świetna i pochłonęła nam mnóstwo czasu!
Drugą propozycją są ludziki stworzone z lateksowych rękawic.
Potrzebne nam były lateksowe rękawice, bądź balony, nitki, kolorowe wstążki i kłębki wełny, markery, farbki, brokatowe pisaki, klej i mąka (może być ziemniaczana).
Rękawice napełniałyśmy mąką, następnie zawiązywałam je nitką i resztę pozostawiałam do tworzenia mojej siostrze. Rysowała im oczy, doczepiała włosy z wełny i nitek, malowała je farbkami i brokatowymi pisakami. Stworzyłyśmy caałą rękawiczą rodzinę. Można wykorzystać do tego mnóstwo innych materiałów, co tylko fantazja nam podsunie do głowy.
Zabaw jest wiele i to od nas zależy czy pozwolimy dziecku się nudzić, mówiąc, a niech się sobą zajmie, czy stworzymy mu od czasu do czasu warunki do tego by śmiało się, rozwijało swoją wyobraźnię i kreatywność. Takie zabawy na jesienne popołudnia, są zdecydowanie dużo cenniejsze niż oglądanie przez dziecko telewizora.
A więc do dzieła!
Pozdrawiamy. :)
Komentarze
Dodaj komentarz